Światowy kryzys energetyczny
Cały świat obecnie boryka się z kryzysem energetycznym, którego skutki będą odczuwalne przez wiele lat. Międzynarodowa Agencja Energetyczna (IEA) podkreśla, że obecny kryzys jest bezprecedensowy pod wieloma względami. Przewiduje również,  że należy się spodziewać konsekwencji w postaci niepewności na rynku co najmniej do końca 2023 roku. Nadchodzące miesiące i lata bardzo pesymistycznie  ocenia również opublikowany niedawno raport roczny Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), pisząc o rozwijającym się globalnym kryzysie, jakiego dotąd nie widziano. Należy dodać, że kryzys energetyczny ma ogromny wpływ na szereg innych kwestii. Wysokie ceny gazu ziemnego są następstwem niedoboru nawozów. To  bezpośrednio nadwyręża aspekt bezpieczeństwa żywnościowego. IEA podaje, że w 2023 roku globalne uprawy soi, kukurydzy, pszenicy i ryżu mogą zmniejszyć się o 2%.

Kryzys energetyczny ma bardzo istotny wpływ na pogłębianie się kryzysu klimatycznego. 
Aktualna sytuacja doskonale pokazuje, że cały świat jest mocno uzależniony od paliw kopalnych. Według opinii naukowców, trzeba jak najszybciej to zmienić, aby nie spełnił się najczarniejszy scenariusz globalnego ocieplenia. Przypomnę, że wzrost średniej globalnej temperatury o ponad 1,5°C oznacza podniesienie poziomu mórz, ekstremalne zjawiska pogodowe, wyginięcie wielu gatunków i zniknięcie naturalnych siedlisk. Ponadto niedobór żywności i wzrost ubóstwa milionów ludzi na całym świecie. Porozumienie paryskie z 2015 roku to przełomowa odpowiedź państw z całego świata na zmianę klimatu. Jednak  wiele krajów i firm wciąż robi za mało w tym kierunku, zapominając o istocie problemu. 

Biomasa co to takiego?
Konopie mają olbrzymi potencjał energetyczny. Wielu ekspertów podkreśla fakt, że biomasa konopna to nasza przyszłość. Biomasa to całkowicie biodegradowalne stałe lub ciekłe substancje pochodzenia roślinnego lub zwierzęcego. Biomasę pozyskuje się  z produktów, odpadów i pozostałości z produkcji rolnej oraz leśnej, a także przemysłu przetwarzającego ich produkty. Mogą to być także odpady komunalne i przemysłowe. Widzimy więc, że to niezwykle tanie paliwo, które jest również bezpieczne dla środowiska. Choć biomasa może stanowić krajowe w pełni odnawialne i stabilne źródło energii, to wciąż nie jest wykorzystywana w odpowiednim zakresie. To właśnie ona powinna stanowić fundament polskiej transformacji energetycznej. 

Biomasa z konopi
Konopie zyskują coraz większą popularność w różnych gałęziach przemysłu. Zaczynamy obserwować rosnące zapotrzebowanie w przemyśle papierniczym, spożywczym, kosmetycznym, opakowaniowym, oraz materiałów budowlanych. Po zbiorze kwiatów konopi pozostaje biomasa, na którą składają się łodygi i liście, które można całkowicie wykorzystać. Zatem, konopie jedne z niewielu roślin, które można wykorzystać w całości. Biomasa z konopi posiada wiele zalet i jej produkcja jest w pełni uzasadniona ekonomicznie jak i ekologicznie. 

Uprawa konopi jest stosunkowo prosta i mało wymagająca. Uprawiać je można praktycznie wszędzie i w każdych warunkach a plony są obfite. Konopie osiągają pełną dojrzałość już w ciągu trzech do czterech miesięcy i po tym okresie dobiera się konkretny sposób zbioru plonów (w zależności od dalszego ich wykorzystania). Pozostałości po zbiorze zazwyczaj przeznacza się na biomasę. Zastosowanie właściwej agrotechniki gwarantuje prawidłowy rozwój roślin i uzyskanie wysokiego plonu biomasy, który wynosi ok. 10-15 t/ha. Konopie osiągają wysokość ponad 2,5 m a nawet 3,0 m. W przeciwieństwie do wieloletnich roślin energetycznych, konopie łatwo można wprowadzić do płodozmianu.

Korzyści wynikające z uprawy biomasy konopnej
Konopie siewne, z uwagi na dużą ilość biomasy i dobrze rozwinięty system korzeniowy, wykorzystano jako roślinę przyspieszającą procesy rekultywacji gleb na terenach po kopalni odkrywkowej węgla brunatnego w gminie Kazimierz Biskupi. Wyniki tego projektu bezsprzecznie wskazały na możliwość pozyskania biomasy konopnej z roślin posianych na terenach rekultywowanych. Rekultywacja polega na uprawie konopi w płodozmianie z lucerną siewną i następnie przyorywaniu otrzymanej biomasy w celu przyspieszenia odbudowy warstwy próchniczej w glebie.

Przy spaleniu paździerzy konopnych powstaje więcej energii niż przy spaleniu drewna, powoduje to, że są one świetnym materiałem na biomasę. Okazuje się, że paździerze konopne mają najwyższą z podstawowych produktów rolniczych wydajność energetyczną. Z jednego hektara uprawy konopi można uzyskać do 15 ton suchej masy. To powoduje, że konopie stają się alternatywą dla wszelkich odnawialnych źródeł energii, nawet w stosunku do lasów. Konopie mają również tendencję do dużego absorbowania dwutlenku węgla – 1 ha upraw tej rośliny w czasie wegetacji absorbuje z atmosfery ponad 2,5 tony CO2. Uprawy konopi do celów energetycznych miałoby więc także dobroczynny wpływ na przyrodę.

Zgodnie z zapisami obowiązującej w Polsce Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii z 2005 r., na cele energetyczne można przeznaczać tylko surowiec odpadowy powstający w procesie wydobycia włókna [Dz.U. 2005 Nr 179 poz. 1485]. W procesie brykietyzacji paździerzy udowodniono, że odpady te same się ze sobą sklejają pod wpływem naturalnych substancji roślinnych i wysokiego ciśnienia. Jest to niezwykle korzystne, gdyż nie trzeba w związku z tym stosować chemicznych dodatków, które wpływają na jednostkowy uzysk energii oraz generują dodatkowe koszty.

Co ciekawe, do niedawna do tych gałęzi przemysłu nie należała energetyka, co utrudniało wykorzystywanie biomasy z konopi. Na szczęście w zeszłym roku listę gałęzi przemysłu poszerzono, co daje olbrzymi potencjał do wykorzystania w tym celu konopi. 

Wydajność energetyczna konopnej biomasy
Wysokość plonów konopi, mimo iż stanowi imponujący wynik 10-15 ton z hektara, jest jednak mniejsza od plonów niektórych innych roślin energetycznych. Mimo to jest dla nich konkurencyjna w związku z większą wartością ciepła spalania. Ponadto emisja dwutlenku węgla jest znacznie niższa w porównaniu z emisją spalania np. słomy pszennej czy miskantusa. Istotną cechą jest również to, że konopie są znacznie lepiej przystosowane do uprawy w naszym, polskim klimacie. 
Już w 2018 roku naukowcy z Politechniki Wrocławskiej przeprowadzili badania nad wybranymi roślinami energetycznymi, w tym również nad konopiami.

Wyniki tych badań wypadły bardzo obiecująco i potwierdzają następujące fakty:
- Podczas przerobu słomy konopnej otrzymuje się około 25 proc. włókna i 75 proc. paździerzy.
- Ciepło spalania konopi, w zależności od części rośliny, wynosi od 18 do 19 MJ/kg suchej masy.
- Najwyższą wartość można uzyskać z wiech konopnych – 19,8 MJ/kg suchej masy. 
- Natomiast paździerze konopne cechują się ciepłem spalania niższym o około 5 proc. w stosunku do całych roślin.
- Udowodniono też, że konopie w trakcie wzrostu pochłaniają ponad dwa razy więcej dwutlenku węgla niż uwalniają go w procesie spalania.

Ponadto stwierdzono, że:
- Korzystnym rozwiązaniem w przypadku biomasy konopnej jest peletyzacja, która pozwala na uzyskanie jednorodnego, lekkiego materiału o zwiększonej gęstości nasypowej i wartości opałowej 20,3 MJ/kg;
- Konopie w porównaniu do innych roślin mają wysoką zawartość części lotnych, przez co są idealne do przetwarzania w procesie gazyfikacji.
- Części lotne są wydzielane w temperaturze 340-390 st. C, co zbliża konopie w tej kategorii do wyniku osiąganego przez węgiel brunatny. 

Zielone wnioski
Uprawa konopi włóknistych może być przyszłościowym sposobem pozyskania surowca w wielu gałęziach przemysłu.
•    Uprawa tych roślin jest bardzo ekologiczna i pozwala na odciążenie środowiska naturalnego. 
•    Pozwala uniknąć kosztów związanych z zakupem nawozów oraz środków odchwaszczających. 
•    Uprawy konopi stosowane w systemie płodozmianu stwarzają znakomite warunki dla wzrostu innych roślin.
•    Mają one znaczący udział w redukcji emisji dwutlenku węgla.
•    Są doskonałą alternatywą dla roślin energetycznych, gdyż charakteryzują się dużym przyrostem rocznym biomasy, posiadają wysoką wartość energetyczną i nie wymagają dużego nakładu pracy w utrzymaniu plantacji.