Zapewne ucieszy was też fakt, że później zasadził tam konopie. I w tym roku po raz drugi odbędą się tam żniwa konopne.

W pewnym momencie tą historią żyła cała Polska – rolnik Janusz Wydra postawił się deweloperowi budowlanemu, który chciał wykupić od niego pas terenu pod budowę osiedla. Działka o powierzchni około pół hektara, znajdująca się przy ul. Jantarowej w Węglinie, dzielnicy Lublina położonej w południowej części miasta, była łakomym kąskiem pod nowe inwestycje.

Wydra jednak nie tylko się nie ugiął i ostatecznie swojej ziemi nie sprzedał, ale też kontynuował codzienne prace rolnicze. Viralem stał się m.in. film, na którym jak gdyby nigdy nic jeździł kombajnem po swoim polu między nowo wybudowanymi blokami. Już samo to czyniło z pana Janusza lokalnego bohatera i złoczyńcę w jednym, ale w lipcu ubiegłego roku postanowił pójść jeszcze o krok dalej – wydzierżawił swoje pole firmie Hemplab, która zajmuje się uprawą i przetwórstwem konopi włóknistych.

Krótkie wyjaśnienie. Konopia włóknista, czyli Cannabis Sativa L, która pokryła półhektarowy skrawek ziemi należący do Wydry, nie zawiera w sobie substancji psychoaktywnych – stosowana jest przede wszystkim do wyrobu naturalnych kosmetyków. Informacja ta znajduje się m.in. na tabliczce umieszczonej przy ogrodzeniu.

Mimo to pole konopi przy Jantarowej w Lublinie stało się lokalną atrakcją. We wrześniu 2022 firma Hemplab zorganizowała nawet żniwa, podczas których każdy, kto chciał, mógł zebrać tyle krzaków rośliny, ile zdołał unieść. Ponadto w ustawionych przy plantacji namiotach wszyscy chętni mogli dowiedzieć się, co można zrobić z zebranymi konopiami i kupić wytwarzane na ich bazie produkty. Na końcu odbył się natomiast zbiór maszynowy pozostałych roślin.

W ten sposób całkowicie przypadkowe pole na obrzeżach Lublina stało się nie tylko bastionem sprzeciwu przeciwko (pato)deweloperce, ale też przekształciło się w jeden z pierwszych oddolnych happeningów dotyczących konopi, o którym pisały media w całej Polsce, a także w Niemczech, Brazylii, Wielkiej Brytanii, a nawet w Indiach.

I w 2023 roku również zapewne się powtórzy. Według Szymona Włodarczyka, prezesa Hemplabs, Janusz Wydra zgodził się bowiem na przedłużenie dzierżawy działki pod uprawę konopi.