Lot w kosmos i namacalne doznanie tego, czego miał okazję doświadczyć pierwszy człowiek w kosmosie Jurij Gagarin. A gdyby jeszcze udało się dotrzeć na księżyc i móc powtórzyć ,,mały krok dla człowieka, ale wielki dla ludzkości’’, jak Neil Armstrong i Edwin „Buzz” Aldrin? 

Odkryj kosmos z Copernic Space
Jak na razie, na świecie mamy tak naprawdę tylko trzech kosmicznych kowbojów, którzy są najbliższej eksploracji nadprzestrzeni - Elona Muska, Jeffa Bezosa oraz Richarda Bransona. Ten ostatni w zeszłym roku nawet dokonał tego i odbył lot w kosmos. Jednak przeciętny człowiek, nawet ponadprzeciętnie zarabiając, nie byłby w stanie pozwolić sobie na bezpośredni lot na księżyc, bo koszt lot jednego człowieka to 65 mln dolarów. Możemy jednak pozwolić sobie na coś innego, równie fajnego, co sprawi, że każdy może dołożyć część siebie w rozwój odkrywania przestrzeni kosmicznej. 

Wszystko za sprawą rozwiązania, jakie opracował polsko-amerykański projekt Copernic Space. Misją firmy jest, jak się można domyślić, lot na księżyc. Finansować to przedsięwzięcie ma zysk, że sprzedaży dedykowanych NFT, które są m.in. aktami własności kosmicznych przestrzeni. 

Co więcej, Copernic Space stworzyło dedykowany marketplace dla cyfrowych aktywów z sektora Web3 o nazwie SpaceMart. Zarejestrowane na nim firmy prezentują swoje oferty kosmicznych zasobów. 

- Jest to naprawdę jedna z największych szans, jaką możemy otrzymać, by mieć swój udział w przestrzeni kosmicznej. Dostępność i przystępność ceny jest możliwa już teraz. Nie musisz być multimilionerem, by uczestniczyć w kosmosie – zapewnia Grant Blaisdell, dyrektor generalny i współzałożyciel Copernic Space.
Głównymi filarami kosmicznego biznesu jest wspomniany Grant Blaisdel oraz jego mama - Eva Blaisdell znana jako ,,Lady Rocket’’ a inspiracją do zagłębienia się w temat odkrywania kosmosu był ojciec Evy, który wiele lat temu opracował teorię demokratyzacji kosmosu. 

- Zdaliśmy sobie sprawę, że przestrzeń kosmiczna wymaga dramatycznego rozwiązania, które umożliwiłoby branży oferowanie zasobów kosmicznych na żądanie i inwestycji na rynku komercyjnym ogółowi społeczeństwa - czytamy na oficjalnej stronie projektu. 

Solidny team i kluczowe koneksje 
Zespół Copernic Space składa się obecnie z około 10 osób. W jego skład wchodzi również bardzo ważna postać związana z branżą kosmiczną, czyli Kevin O’Connell, były dyrektor Biura Handlu Kosmicznego w Departamencie Handlu USA i dyrektor generalny Space Economy Rising. W kwietniu 2022 roku został on ogłoszony członkiem Rady Doradczej start up’u. O’Connell dostarczy Copernic Space ogromny zasób wiedzy i wpływy, które gromadził przez ostatnie czterdzieści lat pracy wokół tego ekosystemu.

Pierwszym kosmicznym aktywem, jaki oferuje Copernic Space, jest możliwość nabycia przestrzeni ładunkowej w łaziku księżycowym MAPP Lunar Outpost, który prawdopodobnie w tym roku pojawi się na księżycu. I tutaj właśnie nabywcy NFT mogą dołożyć swoje 3 grosze do historycznej eskapady – bowiem inwestorzy mogą nie tylko nabyć prawa do wysłania fizycznego ładunku księżycowego za pośrednictwem Copernic Space, ale także podzielić stokenizowaną wartość tego ładunku na mniejsze partie, a następnie odsprzedać go na rynku detalicznym. 

NFT i filantropia
To co jest ważnym atutem działania Lady Rocket i spółki to ich działalność filantropijna. W 2021 roku został wyemitowany token NFT o nazwie „Satellite Rhino” we współpracy z Saving The Survivors. Jest to organizacja, której misją są działania na rzecz pomocy w utrzymaniu zmniejszającej się populacji nosorożców w Afryce Południowej. Partnerstwo z Copernic Space oraz Lady Rocket Foundation doprowadziło do działań, dzięki którym zaczęto wykorzystywać zdjęcia satelitarne oraz technologię śledzenia, aby usprawnić proces ratowania zagrożonych gatunków tych stworzeń. - NFT niosą wartość społeczną, filantropijną, które może motywować ludzi do działania - stwierdziła Lady Rocket w wywiadzie dla Business Insider. 

Jak widać, popularne w społeczności kryptowalut hasło ,,To the Moon’’ nabiera zupełnie nowego znaczenia dzięki Copernic Space. Na dany moment podróże kosmiczne wiążą się wciąż z tak wysokimi kosztami, że niewiele osób na świecie może pozwolić sobie na wcielenie się w Anakina Skywalkera, co nie znaczy, że nie możemy stawiać tych ,,małych kroków’’ dla ludzkości, by mieć chociaż namiastkę tego kosmosu dla siebie.